JAK ZAPRZYJAŹNIĆ SIĘ ZE SZCZURKIEM ANATOLEM?

O SZCZURKU ANATOLU POWIEŚĆ W ODCINKACH. Odc. 9

Dziś Anatol uczył się o Europie. Dzieci opowiadały gdzie były i co widziały. Europa jest taka duża, jak mały szczurek mógłby ją zobaczyć? Wąsiki opadły mu smutno…
– Trudno, pożyczę sobie gazetę. Już miał wychodzić, gdy doleciał go smakowity zapach czekoladowego ciasta.
– Anatolu! Zapraszam na babeczkę – dobiegł głos pani Justynki z sekretariatu.
O rany! Zapomniał o liście, trochę mu nie wyszedł ale to przecież jego pierwszy list.
Porzucił gazetę i migiem znalazł się na biurku w sekretariacie. Długim ślizgiem wjechał wprost przed okulary pani Justynki.
– Dobry wieczór! – ukłonił się pięknie, tak jak to widział w filmach – jestem Anatol, szczur Anatol!
– Dobry wieczór – odpowiedziała pani Justynka – miło cię poznać, tę babeczkę upiekłam specjalnie dla ciebie.
– Babeczka jest z pewnością pyszna, dziś jednak jest mi smutno i nie mam apetytu. Zrozpaczony Anatol opowiedział o swoich marzeniach. Chciał podróżować, poznawać te wszystkie kraje o których uczą się dzieci. Nie wiedział jednak jak do tego się zabrać. Był taki malutki i trochę się bał…
– Anatolu – uśmiechnęła się Pani Justynka – Jesteś najmądrzejszym szczurkiem jakiego znam.
Właściwie jedynym, pomyślała pani Justynka, ale nie powiedziała tego głośno.
– Obserwuję cię już od dawna: nauczyłeś się czytać , pisać, jesteś pilnym uczniem i niezwykłym stworzeniem. Pomogę ci w podróżowaniu, poradzimy sobie ze wszystkim.
Anatol podskoczył w górę niczym wystrzelony z katapulty, zawirował w powietrzu a spadając na cztery łapki wbił zęby w babeczkę.
– Jestem najszczęśliwszym szczurem na świecie ! – mlasnął a w jego oczach błysnęło uwielbienie i dla babeczki i dla pani Justynki.

Zachowujemy reżim sanitarny